04.06.2017, 13:47
(Edytowany 04.06.2017, 14:01 przez undoubtedly.)
Cześć siema elo! x3
Jutro mam to całe nieszczęsne badanie badanie głowy. Dawno się tak bardzo nie stresowałam. Tak, znowu stres. Kiedyś ten stres mnie zeżre całkowicie. Staram się myśleć, że wyniki tego badania są mi obojętne, ale to trudne. Tak samo trudne jest myślenie o tym, że jutro mam wizytę u psychiatry. Nie bardzo chce mi się tam iść. Nastrój troszkę mi się pogorszył, a nie chcę być w stanie zamulającym. Odwieczne "manio, wracaj!" i spuszczona w smutku główka znowu zaczynają dawać się we znaki. Powoli odechciewa mi się żyć i doszłam do wniosku, ponownie zresztą, że jedyną miłą rzeczą, która mnie czeka jest Kraków.
Przede mną jeszcze tyle nauki, że nie mam czasu na czytanie książek, ani nawet na głupie wyjście do biblioteki. Lipa.
Przede mną jeszcze tyle nauki, że nie mam czasu na czytanie książek, ani nawet na głupie wyjście do biblioteki. Lipa.
fafafafafar better run away