Użytkownicy przeglądający ten wpis: 1 gości
Ocena wpisu:
  • 3 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
imieniny/pataf
Komentarze (łącznie 3)
  • *nie pyskuj patafianie*
    Dodał(a):
    *nie pyskuj patafianie*  
    Ranga:
    patafcio ****.  
    Data:
    30.01.2017
    19:13

    Cześć, mam dzisiaj imieniny.  Serduszko Lubię tą datę. Zaczyna mnie brać na wspominki dwa lata wstecz, czekaj, nie.. to już.. 3 lata wstecz :O Fajny to był dzień, ciekawe, że czasami szczegóły sprawiają, że zapamiętujemy dni na długo. 
    Styczeń dobiega końca. A przedwczoraj świętowaliśmy Nowy Rok. Jak to się dzieję, hm? Jeszcze 11 razy i będzie kolejny Sylwester. To strasznie niepokojące, że "najlepsze" lata mojego życia pędzą tak szybko. Czas praktycznie przelatuje przez palce i dobrze by było trochę zwolnić i zacząć żyć. 
    Studia wykańczają. Niby mamy wolne, egzaminy w następnym tygodniu, ale ale.. i tak dzisiaj musiałam jechać oddać jeden projekt, jutro muszę jechać poprawić coś tam i oddać plakat no i w środę też oddać projekty  Dodgy jednym słowem nie dają żyć. A kiedy się będę do tych egzaminów uczyć ktoś mi powie? W sumie może teraz sobie odpalę prezentację i poczytam trochę? Pasowałoby. Plan na jutro to jechać rano z M do krk, jechać oddać plakat, iść do dziekanatu po krótki warunek (kill me) a o 17 idę do Magdy na noc, pewnie będzie jak zawsze fajnie UśmiechA potem zobaczymy. oby zdać Smuteczek

    ten weekend był w całości jednym z lepszych. Też tak macie czasem, że dzień który przeżyliście był tak mega mega, że chcielibyście przeżyć go jeszcze raz? Na pewno. Wtedy pomyślcie, że będzie jeszcze wiele  takich dni. To pociesza. I ja znowu miałam taki dzień, a właściwie 3 dni. Właśnie uświadomiłam sobie że to był najlepszy w moim życiu weekend, po chyba najcięższym w życiu tygodniu....  Uśmiech Uśmiech Serduszko  okej, już widzę, że na fajne życie trzeba sobie zapracować. 

    Piątek był ogólnie spoko, na matmie tylko dowiedziałam się o ocenach i koniec, pouczyłam się z Magdą, byłam z M na bubble tea i na pierogach Serduszko w sobotę mogłam w końcu wyluzować w piżamie ( napisałam tutaj) a potem byłam z M pobiegać, pooddychać słońcem.. i spędziliśmy cały dzień u mnie, z pizzą, winem i filmem Uśmiechno a wczoraj byliśmy na kawie, na La la land i na kolacji... rynek nocą w niedziele jest strasznie spokojny.. było tak romantycznie. Byliśmy na chwilkę w Loccitane... uwielbiam te zapachy.. Serduszko wszystko wczoraj było takie dziwne. Jak wsiedliśmy do auta, to wiecie co akurat było w radiu? Shape of you.. nie wiem.. może jestem dziwna, ale wszystko wydawało się strasznie.. magiczne, romantyczne i piękne. 

    Dziś też nie było źle, ale z doświadczenia zeszłego tygodnia myślę, że muszę popracować ciężej żeby dostać za to wspaniały weekend.  


    no. 


    a jak wam życie lepi? zwolniliście już, czy robicie rozpęd przed sesję? Uśmiech
    Odpowiedz


Komentarze w tym wpisie
imieniny/pataf - przez *nie pyskuj patafianie* - 30.01.2017, 20:28
RE: imieniny/pataf - przez Choco.vita - 30.01.2017, 21:36
RE: imieniny/pataf - przez Malinowa_512 - 31.01.2017, 18:47
RE: imieniny/pataf - przez Rose_Belle - 01.02.2017, 22:22

Skocz do: