Użytkownicy przeglądający ten wpis: 1 gości
|
Ocena wpisu:
Choco.vita
|
|
|
|
« Starszy wpis | Nowszy wpis »
|
|
Komentarze (łącznie 12)
|
|
|
| Komentarze w tym wpisie |
|
Choco.vita - przez Choco.vita - 21.01.2017, 21:23
RE: Choco.vita - przez taka monika - 21.01.2017, 21:31
RE: Choco.vita - przez taka monika - 21.01.2017, 21:33
RE: Choco.vita - przez Choco.vita - 21.01.2017, 22:16
RE: Choco.vita - przez taka monika - 21.01.2017, 22:19
RE: Choco.vita - przez Choco.vita - 21.01.2017, 22:34
RE: Choco.vita - przez taka monika - 21.01.2017, 22:46
RE: Choco.vita - przez GeminiGirl - 22.01.2017, 18:43
RE: Choco.vita - przez Choco.vita - 22.01.2017, 19:23
RE: Choco.vita - przez laboleth. - 22.01.2017, 19:43
RE: Choco.vita - przez Choco.vita - 22.01.2017, 21:14
RE: Choco.vita - przez Milva - 23.01.2017, 15:21
RE: Choco.vita - przez Chance_ - 27.01.2017, 20:23
|
To kolejny raz kiedy próbuję coś nabazgrolić...
Już było ze mną trochę lepiej.
Niestety, nadszedł czas egzaminów.
Od kilku dni boli mnie po lewej stronie w klatce piersiowej, gdy kaszlę, albo śmieję się.
Nerwoból, coś okropnego.
Teraz i tak jest dobrze, ale ostatnio... tragedia.
Dokładnie w czwartek, po sporym stresie, który mi się przytrafił, myślałam, że mam zawał
Dosłownie.
Moje serce zaczęło tak mocno i nieregularnie walić, zaczęło mnie piec w klatce piersiowej, boleć.
Położyłam się i uważałam, że umieram.
"Przedwczesny zawał"... mam zaledwie 23 lata i uważałam, że właśnie nadszedł koniec moich dni.
Teraz to śmieszne, ale wtedy!
Będę oglądać kolejny jakiś banalny film o miłości "poznają się, zakochują, kłócą, na koniec są razem".
Powinnam uczyć się na poniedziałkowe koło, ale te słowa są tak trudne i skomplikowane... zupełnie ich nie rozumiem.
Jak mam nauczyć się czegoś, czego nie czaje?
Pomocy
Miłego wieczoru