Użytkownicy przeglądający ten wpis: 1 gości
|
Ocena wpisu:
śnieg
|
|
|
|
« Starszy wpis | Nowszy wpis »
|
|
Komentarze (łącznie 2)
|
|
|
| Komentarze w tym wpisie |
|
śnieg - przez *nie pyskuj patafianie* - 13.11.2017, 17:03
RE: śnieg - przez milowylass - 14.11.2017, 00:04
RE: śnieg - przez *nie pyskuj patafianie* - 14.11.2017, 12:10
|
Ja wiem i ty wiersz.
wiesz,nie?
pewnie n i e.
Nieważne.
Jest ok. W planach dziś poćwiczyć, pojogować, ale to już się stało oczywistością. W planach projekt, w planach bycie w miarę racjonalną. Samokontrola. Błagam.
Jutro znów mam mniej zajęć, wezmę komputerek i będę się bawić w budowanie życia.
Czym się zająć? Miałam ochotę obejrzeć jakiś prosty serial. Znowu łapię się na tym, że robię wszystko, żeby było tak jak te 5 lat temu. Widzicie? Grudniu 2012, znowu do ciebie wracam. Wiadomo, że nie mogę. I wiem, że po prostu powinnam wpaść w wir obowiązków i zapomnieć o tym wszystkim. Ale cienkopis mnie woła i każe mi pisać.
Dzisiaj mamy 22% widoczności księżyca. To znaczy byłoby, gdyby nie padał śnieg i nie było chmur. Maleje. Niedługo nów. A potem moja ulubiona faza. Czekam. Księżyca też nie przyspieszę. Czy mi się wydaje, czy ja na coś czekam?
Oh, audrey, jak to się dzieje, że nadal żałośnie tkwi w tobie nadzieja? Co to w ogóle jest, co? Odpuść.
Proszę.