Użytkownicy przeglądający ten wpis: 1 gości
|
Ocena wpisu:
Powrót?
|
|
|
|
« Starszy wpis | Nowszy wpis »
|
|
Komentarze (łącznie 4)
|
|
|
| Komentarze w tym wpisie |
|
Powrót? - przez J4rus - 22.07.2017, 01:10
RE: Powrót? - przez *nie pyskuj patafianie* - 22.07.2017, 22:14
RE: Powrót? - przez Dżej. - 22.07.2017, 22:23
RE: Powrót? - przez Rose_Belle - 23.07.2017, 12:00
RE: Powrót? - przez Milva - 29.08.2017, 10:32
|
Jak ja tu się znalazłem?
To, co się wczoraj wydarzyło sprawiło że wróciłem do wspomnień, i jakimś cudem wszedłem na stare bravo i blog koleżanki, w którym w komentarzach znalazłem link do tej oto nowej strony.
Tak więc witam ponownie
Chcę Wam powiedzieć, że fakt, w jakim kraju żyję, sprawia, że moje serce cierpi.
Dlaczego obecna władza tak bardzo chce uprzykrzyć życie osobom o innych poglądach niż ich?
Nie mogę patrzeć na rozwijającą się nienawiść ze strony rządu do każdej kolejnej mniejszości. Mam mnóstwo znajomych z innych krajów, w tym też bliskiego wschodu. Jestem im wdzięczny za to że pokazali mi, że to, co mówi o nich POLSKI kościół, wcale nie zgadza się z tym, jacy są naprawdę. Powiem wręcz, że ufam im bardziej, niż moim rówieśnikom z Polski, z którymi codziennie mam styczność.
Czy rząd nie widzi jak wiele osób protestuje wobec przejęciu sądów przez partię rządzącą?
Tak się teraz nazywa "szacunek dla obywateli"?
Nie wspominając już o szacunku do praw kobiet, oraz mniejszości seksualnych.
Za każdą nową ustawą moja dusza jest coraz smutniejsza.
Chcę zmienić kraj, na taki, w którym będę mógł być sobą. Żyć z kim chcę, wziąć ślub z kim chcę, brać co chcę i bezboleśnie się zabić kiedy tylko zechcę. Poważnie myślę o Czechach, Niemcy również wchodzą w grę, jednak boję się, że tutaj będzie wyraźna bariera językowa.
Nie mogę się pogodzić ze śmiercią Chestera.. Nie słuchałem uważnie ich utworów, dopóki nie usłyszałem 15 lutego arcydzieła o tytule "Heavy", który trafił w moje serce, jak żaden inny. Dzisiaj słuchałem go i miałem wrażenie, że leciało mi jeszcze więcej łez niż za czasu, kiedy słuchałem go w trudnych sytuacjach. Dziękuję Ci za album, który uświadomił mi mój stan psychiczny, kocham Cię za to kim byłeś.
Cóż tam u Was? Co sądzicie na temat obecnego rządu?
Pamiętacie mnie w ogóle jeszcze? Kiedyś stacjonowałem na bravo pod loginami "Undefined" i "absurd", a teraz jestem po prostu sobą i nie mam nic do ukrycia, nie będę się chował z tym kim jestem.
Trzymajcie za mnie kciuki abym wytrwał