BRAVO.net.pl
trudno nie wierzyć w nic /patafian - Wersja do druku

+- BRAVO.net.pl (https://bravo.net.pl)
+-- Dział: Strefa ekspresji (https://bravo.net.pl/dzial-strefa-ekspresji)
+--- Dział: Blog (https://bravo.net.pl/dzial-blog)
+--- Wpis: trudno nie wierzyć w nic /patafian (/temat-trudno-nie-wierzyc-w-nic-patafian)



trudno nie wierzyć w nic /patafian - *nie pyskuj patafianie* - 04.10.2017

4 10 17
21:51

będzie tu spam moimi postami, no bo muszę. byłam na kampusie wcześniej, bo miałam jednak jakieś tam zajęcia w południe. wysłał snapa, jakiegoś tam, więc odpisałam i na snapie było widać ze jestem na kampusie. i tak się zgadaliśmy, że w sumie mamy okienko w tym samym czasie ok 15. mieliśmy 1,5 godziny, przyszedł po mnie na wydział, spoko, poszliśmy na kawę,[ ja na herbatę, ] no i.... no i on nie zaczął tego tematu, ja w sumie nie umiałam i nie chciałam, bo.. bo było tak.. gadaliśmy mega swobodnie, wygłupialiśmy się, przyniósł kasztany, bawiliśmy się [  ;__;  ]  miał kupony do burger kinga, to rozdzieliliśmy je i układaliśmy jak puzzle a potem graliśmy w wojne nimi.. rozumiecie? z nikim bym się tak nie zachowywała. dałam mu to ciasto, było miło, ale bez absolutnie żadnych podrywów z jego strony. na prawdę było fajnie. grrrrrr..... :c dlaczego ja dopiero przejrzałam na oczy??? jestem na siebie wściekła. pożegnaliśmy się, powiedział, że zostaje na weekend w krk i że jeśli mam ochotę to możemy wyjść gdzieś razem czy coś, przytulił mnie i poszedł. eh.. 
potem wysłał snapa jak było na wykładzie, no i w sumie snapujemy cały czas, powoli. wysłałam mu zdjęcie moich schodów w domu z dorysowanym człowieczkiem, bo ostatnio jakoś wysłałam mu też ich zdjęcie i zapytał czyje to schody i kiedy on po nich się przejdzie, ja napisałam, że pewnie nigdy [głupia ja], a on, czemu nie zapraszam do siebie przyjaciół. i dziś on zapytał kto to [ten dorysowany człowieczek na schodach], a ja że friend. zapytał ,,without benefits?'' napisałam, że na to wygląda ;_; jeszcze nie wyświetlił.. widzicie? :c teoretycznie jest spoko i już lepiej, bo przynajmniej gadamy, ale no.. cholera. czuję, że on ma uczucia w sobie, ale do kogoś innego. i boję się o to. i boli mnie to. nie mogę... muszę się skupić na studiach, dziś był dzień pierwszy i było w porządku. on mnie motywuje. na prawdę. chce być tak dobra jak on. będę dla niego. dla siebie, cholera!


odpisał, że chudy strasznie ten człowieczek, mniej niż 65 kg, a mi obiecał że tyle bedzie ważyć, lub mniej. god

_____________________________________-
00:05

słuchajcie, hit. wysłął mi przez przypadek zdjęcie tej laski. na krześle z odsłoniętym obojczykiem. kurwa.


RE: trudno nie wierzyć w nic /patafian - milowylass - 05.10.2017

faceci to idioci... -,- ughhhh