Choco.vita - Wersja do druku +- BRAVO.net.pl (https://bravo.net.pl) +-- Dział: Strefa ekspresji (https://bravo.net.pl/dzial-strefa-ekspresji) +--- Dział: Blog (https://bravo.net.pl/dzial-blog) +--- Wpis: Choco.vita (/temat-choco-vita--174) |
Choco.vita - Choco.vita - 18.02.2017 Znacie dźwięk ciszy?
Jest dla mnie wybawieniem i ukojeniem.
Każdy rozumie to słowo na swój sposób.
Jedni uważają, że cisza to po prostu "nic", a dla mnie cisza to brak ludzi, spokojna muzyka... najlepiej pianino, cicho gra, a ja jestem sama.
To moja ukochana cisza.
Telefon ciągle milczy. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle. Z jednej strony cieszę się, odpoczywam od tego piekła, ale to niezbyt przyjemne, jeżeli tak naprawdę tęsknie i kocham. Co za chory przypadek. Nie ma dla nas przyszłości... nie na takich warunkach jakie on ustala. Nie na warunkach, które mnie zniszczyły i niszczą dalej całe moje życie. Nie wiem, czy jest dobrze, czy źle... teraz odpoczywam. Jak kiedyś się odezwie to... nie wiem co to będzie. Nie wiem jak ja zareaguje, ale na pewno wiem jak on... Będzie wojna, że ja wybucham, a później wypominanie przez lata. I wmawianie, że "to nie moja wina, ja mam racje, Ty racji nie masz... gdybyś się zmieniła byłoby dobrze". Ehh... na tym zakończmy... I tak już (jak na mnie) to dużo się zwierzyłam. Może przełamuję ten strach ciągłego "krycia się". Zawaliłam egzamin. Chyba jako jedyna z Was wszystkich w tym semestrze. Teraz już się nauczę... chyba. To wszystko jest jakimś koszmarem. RE: Choco.vita - milowylass - 18.02.2017 Najlepiej było by nic nie czuć A i uszy do góry! To TYLKO głupi egzamin RE: Choco.vita - Choco.vita - 18.02.2017 No właśnie... tyle jest ludzi zakochanych... wszyscy wydają się być tacy szczęśliwi. To z nami jest coś nie tak? RE: Choco.vita - milowylass - 19.02.2017 Ja zawsze miałam pecha, gdy juz myślałam ze a może jednak teraz.. To konczy się jak sie kończy RE: Choco.vita - Malinowa_512 - 19.02.2017 Spoko, ja też oblałam i właśnie uczę się do poprawki :p RE: Choco.vita - *nie pyskuj patafianie* - 19.02.2017 ja tez mam poprawe, nie egzaminu, ale klauzury zaliczeniowej także.. RE: Choco.vita - bonesss - 19.02.2017 Czuję się jak dzieciak. Rozmawiacie o egzaminach, miłości... a ja nie miałam jeszcze okazji przeżyć nawet tego pierwszego. W tym roku dopiero matura, a jeśli chodzi o jakieś uczucia wyższe, to naprawdę mam wrażenie, że kompletnie mnie nie dotyczą. -,- Nie przejmuj się tak bardzo tym egzaminem, za drugim razem wszystko dobrze pójdzie i będziesz miała to za sobą. Trzymaj się ciepło RE: Choco.vita - Choco.vita - 19.02.2017 Malinowa_512 *nie pyskuj patafianie* wspieram Was i trzymam kciuki RE: Choco.vita - Choco.vita - 19.02.2017 (19.02.2017, 18:16)bonesss napisał(a): Czuję się jak dzieciak. Rozmawiacie o egzaminach, miłości... a ja nie miałam jeszcze okazji przeżyć nawet tego pierwszego. W tym roku dopiero matura, a jeśli chodzi o jakieś uczucia wyższe, to naprawdę mam wrażenie, że kompletnie mnie nie dotyczą. -,- To powodzenia na maturze, przygotuj się solidnie, żeby niczego później nie żałować a na miłość masz jeszcze czas, będzie wtedy kiedy ma być, na pewno będziesz wiedziała, że się pojawiła RE: Choco.vita - Milva - 21.02.2017 Choco, to tylko egzamin - poprawisz, go, wstaniesz, otrzepiesz kurz z najładniejszej ze swoich sukienek, podniesiesz głowę i pójdziesz dalej. Dasz radę. Jesteś dzielna. A co do miłości.... ta... "Kocham Cię - będzie z tego wojna"... Skąd ja znam.. RE: Choco.vita - Chance_ - 21.02.2017 Egzamin egzaminem - nie ma spiny, są drugie terminy, a nawet i dziesiąte. Sama uwaliłam swój, ale za kolejnym razem już poszło. A co do reszty - ech, jestem kiepska w tych sprawach, bo dopiero zaczynam swoją przygodę nazywaną "związkiem"... I nie wiem, co powiedzieć, tak po prostu, wybacz. |