30.05.2017, 19:27
30 maj 2017
19:20
Po pierwsze - chwalę się. Znowu odkryłam super polski zespół - Bitamina, jeśli ktoś ma ochotę, może sobie teraz włączyć, ja słucham cały dzień, teraz też. Zrobiłam sobie late, choć nie powinnam. Burza i deszcz za oknem. Już w sumie późno, w sumie powinnam się uczyć, ale mam jutro na 13 dopiero, więc powiedzmy, że mogę dzisiaj posiedzieć dłużej. Boję się jutra, kolos z mechaniki. Moge nie zdać, nic się nie stanie, ale lepiej zdać w pierwszym terminie niż nie, prawda?
Piszę, bo w moich tinderowych znajomościach też się dużo dzieje. Nie osądzajcie mnie, obecnie piszę z 4 chłopakami. S, ten pierwszy, T, z którym się spotkałam, P, z którym w sumie tylko piszę na snapie i wczoraj poznałam T. Okazało się że mamy toćka w toćkę identyczny gust muzyczny i też studiuje na tej uczelni co ja, dzisiaj chciał mnie stalkować xD Ale w sumie Stało się tak tylko i wyłącznie dlatego, że S przestał sie odzywać, myślałam, że ma wyrąbane po całości, więc cóż, ktoś inny do mnie napisał to odpisałam. A dzisiaj...
ja nie wiem co się dzieje, nie dość że pisze do mnie już chyba 4 dzień z rzędu, gada nam się super, to jeszcze jak mu napisałam o tym jutrzejszym kolosie, to powiedział, że jego kolega to miał i że napisze do niego i da mi jakieś notatki, materiały, zadania. Haha.. nawet nie wiem jak to opisać. Mega miłe zachowanie. No i co ja mam sobie myśleć? Eh... tak to jest, ciężkie życie. Miło mi, miło. A co będzie dalej to się okaże. Musze się skupić teraz. Uczyć. DAM RADĘ.
pioruny trzaskają, deszcz dudni
koniec notki
19:20
Po pierwsze - chwalę się. Znowu odkryłam super polski zespół - Bitamina, jeśli ktoś ma ochotę, może sobie teraz włączyć, ja słucham cały dzień, teraz też. Zrobiłam sobie late, choć nie powinnam. Burza i deszcz za oknem. Już w sumie późno, w sumie powinnam się uczyć, ale mam jutro na 13 dopiero, więc powiedzmy, że mogę dzisiaj posiedzieć dłużej. Boję się jutra, kolos z mechaniki. Moge nie zdać, nic się nie stanie, ale lepiej zdać w pierwszym terminie niż nie, prawda?
Piszę, bo w moich tinderowych znajomościach też się dużo dzieje. Nie osądzajcie mnie, obecnie piszę z 4 chłopakami. S, ten pierwszy, T, z którym się spotkałam, P, z którym w sumie tylko piszę na snapie i wczoraj poznałam T. Okazało się że mamy toćka w toćkę identyczny gust muzyczny i też studiuje na tej uczelni co ja, dzisiaj chciał mnie stalkować xD Ale w sumie Stało się tak tylko i wyłącznie dlatego, że S przestał sie odzywać, myślałam, że ma wyrąbane po całości, więc cóż, ktoś inny do mnie napisał to odpisałam. A dzisiaj...
ja nie wiem co się dzieje, nie dość że pisze do mnie już chyba 4 dzień z rzędu, gada nam się super, to jeszcze jak mu napisałam o tym jutrzejszym kolosie, to powiedział, że jego kolega to miał i że napisze do niego i da mi jakieś notatki, materiały, zadania. Haha.. nawet nie wiem jak to opisać. Mega miłe zachowanie. No i co ja mam sobie myśleć? Eh... tak to jest, ciężkie życie. Miło mi, miło. A co będzie dalej to się okaże. Musze się skupić teraz. Uczyć. DAM RADĘ.
pioruny trzaskają, deszcz dudni
koniec notki
I just want to be perfect .