11.01.2017, 22:32
11.01.2017 22:17
Cześć, witajcie na Bravo po 22 postanowiłam podpisywać posty i pisać datę i godzinę, bo w tych zapisywanych z bravo mi o uciekło. Włączyłam moją playlistę, z happysadem na przedzie, usiadłam w tym samym miejscu na łóżku, w tej samej pozycji co zawsze - po turecku. Mama zrobiła mi kakałko i kanapki z dżemorem, ha, cudnie. Ja, mój pokój i WY idealnie
Dzisiaj było okej i wczoraj też nawet nawet.. 3 kolosy w 2 dni. Miałam szczęście, bo dostałam akurat takie pytania, że praktycznie wszystko wiedziałam. Babcia zawsze mi powtarza, że zdrowie zdrowiem, ale najważniejsze to żebym miała szczęście. I tym razem tak było. Ogólnie jestem z siebie nawet zadowolona po dzisiejszym dniu, ogarnęłam mechanikę, nawet tłumaczyłam koleżance, w końcu poczułam, że cokolwiek potrafię.
Za to mam problem (znowu) z wfem, mam za dużo nieobecności i muszę odrabiać, a nawet nie wiem konkretnie kiedy. Nie to że nie lubię ćwiczyć, to była kwestia braku czasu
Zamulam, nie lubię tego, że jedyny mój problem teraz to studia, wiem że to idiotyczne, ale w sumie chciałabym.. czuć się jak wtedy kiedy byłam sama i mogłam pisać tutaj godzinami o moim zakochaniu tratata.. brakuje mi motyli w brzuchu, trochę. To znaczy właściwie one się pojawiają czasem, ale z innego powodu. Ale z powodu tej samej osoby co kiedyś oczywiście
M jest jeszcze w pracy, ale przyjedzie do mnie później.. w sumie ciekawe kiedy wyjdzie, bo to zależy od tego kiedy goście pójdą, więc no..
A chciałabym go jakoś wypytać czy ta cała "Pamela" jest jeszcze u nich, bo szczerze jakoś dziwnie mnie to ciekawi. haha.. no, wiem, głupia jestem. Co ja na to poradzę, czasami mam tak, że jakaś osoba mnie zainteresuje, czymś.. zainspiruje, zaimponuje mi i po prostu włącza mi się stalker. Obczajam tą osobę wszędzie i muszę wiedzieć o niej wszystko. No.. wiem wiem, troszkę przerażające, wybaczcie mi..
Właśnie.. tak mam z .. z bratem M, z jego byłą dziewczyną i teraz z jego obecną. Nie potrafię tego jakoś racjonalnie wytłumaczyć.. Geez.. nie myślcie o mnie źle.
Hmm.. przyjemnie się tak siedzi. Od czasu do czasu jedynie jakaś taka myśl mnie nęka.. a to, że projekt nie zrobiony, a to, że w piątek kolos z całek, których nie umiem wcale jeszcze.. No. Coś się wymyśli, no nie?
Odpocznę.. i wy też odpoczywajcie. Znajdźcie to 5 minut z Bravo i celebrujcie
piszcie
Cześć, witajcie na Bravo po 22 postanowiłam podpisywać posty i pisać datę i godzinę, bo w tych zapisywanych z bravo mi o uciekło. Włączyłam moją playlistę, z happysadem na przedzie, usiadłam w tym samym miejscu na łóżku, w tej samej pozycji co zawsze - po turecku. Mama zrobiła mi kakałko i kanapki z dżemorem, ha, cudnie. Ja, mój pokój i WY idealnie
Dzisiaj było okej i wczoraj też nawet nawet.. 3 kolosy w 2 dni. Miałam szczęście, bo dostałam akurat takie pytania, że praktycznie wszystko wiedziałam. Babcia zawsze mi powtarza, że zdrowie zdrowiem, ale najważniejsze to żebym miała szczęście. I tym razem tak było. Ogólnie jestem z siebie nawet zadowolona po dzisiejszym dniu, ogarnęłam mechanikę, nawet tłumaczyłam koleżance, w końcu poczułam, że cokolwiek potrafię.
Za to mam problem (znowu) z wfem, mam za dużo nieobecności i muszę odrabiać, a nawet nie wiem konkretnie kiedy. Nie to że nie lubię ćwiczyć, to była kwestia braku czasu
Zamulam, nie lubię tego, że jedyny mój problem teraz to studia, wiem że to idiotyczne, ale w sumie chciałabym.. czuć się jak wtedy kiedy byłam sama i mogłam pisać tutaj godzinami o moim zakochaniu tratata.. brakuje mi motyli w brzuchu, trochę. To znaczy właściwie one się pojawiają czasem, ale z innego powodu. Ale z powodu tej samej osoby co kiedyś oczywiście
M jest jeszcze w pracy, ale przyjedzie do mnie później.. w sumie ciekawe kiedy wyjdzie, bo to zależy od tego kiedy goście pójdą, więc no..
A chciałabym go jakoś wypytać czy ta cała "Pamela" jest jeszcze u nich, bo szczerze jakoś dziwnie mnie to ciekawi. haha.. no, wiem, głupia jestem. Co ja na to poradzę, czasami mam tak, że jakaś osoba mnie zainteresuje, czymś.. zainspiruje, zaimponuje mi i po prostu włącza mi się stalker. Obczajam tą osobę wszędzie i muszę wiedzieć o niej wszystko. No.. wiem wiem, troszkę przerażające, wybaczcie mi..
Właśnie.. tak mam z .. z bratem M, z jego byłą dziewczyną i teraz z jego obecną. Nie potrafię tego jakoś racjonalnie wytłumaczyć.. Geez.. nie myślcie o mnie źle.
Hmm.. przyjemnie się tak siedzi. Od czasu do czasu jedynie jakaś taka myśl mnie nęka.. a to, że projekt nie zrobiony, a to, że w piątek kolos z całek, których nie umiem wcale jeszcze.. No. Coś się wymyśli, no nie?
Odpocznę.. i wy też odpoczywajcie. Znajdźcie to 5 minut z Bravo i celebrujcie
piszcie
I just want to be perfect .
Nie, ale blisko arch i urbanistyka
Oczywiście, że możesz haha