31.10.2018, 20:04
31.10.2018
18:53
Środa
Cześć. Zaczęłam pisać wcześniej, ale coś mi przerwało. Weszłam tutaj z powrotem, ale nie potrafiłam zacząć pisać. Poprzeglądałam stare wpisy. Tzn nie takie znowu stare.. z ostatniego pół roku. Hm... no, Marti... nabrałaś tempa.
Jestem zmęczona. Dzisiaj wróciłam do domu. Miesiąc mieszkania w Krakowie za mną, jest mi bardzo bardzo dobrze, ale przytyłam trochę, czuję się z tym no.. nie za dobrze. I ogólnie nie czuję się jakoś najlepiej. Muszę zacząć ćwiczyć. Zrobić nowy plan nowej mnie. Zależy mi na tym. R twierdzi, że wyglądam super i że niczego złego nie zauważył, ale w sumie nie ufam.
A propos R, jest lepiej. A właściwie jest bardzo bardzo dobrze. Odbiliśmy się od dna. Ostatnio mieliśmy bardzo zły incydent. Spotkaliśmy się wieczorem, pojechaliśmy autem nad Wisłę, słuchaliśmy muzyki i rozmawialiśmy. A potem już po prostu słuchaliśmy muzyki i ogólnie było bardzo bardzo romantycznie ii... i.. czułam się tak dobrze. Najlepiej. Spokojnie. Odleciałam i .. powiedziałam do niego "Michał".
co jest, Michał
Ja pierdole.. myślałam że zwymiotuję. Czułam jakby ktoś przywalił mi w głowę. Miałam ochotę odgryźć sobie język. Czułam się obrzydliwie. Powiedział, że to nic, że to rozumie i żebym się uspokoiła. Zaczęłam lamentować i płakać i było to .. po prostu straszne.
aaaaaj...
Ale oprócz tego bardzo pięknie.
Z Łukaszem też. Panel dyskusyjny w ich mieszkaniu. Ja i ich dwoje. A od kilku tygodni Antonina. Więc już jest do pary.
Nie pamiętam czy o tym pisałam, byłam w Łodzi, nadal nie wierzę jak ciepło zostałam przyjęta przez znajomych (w sumie przyjaciół) Łukasza. Nie wiem dlaczego, ale właśnie tak jest. Damian i Mariam. Damian mi powiedział, że słyszał, że byłam z Łukaszem na obiedzie. A WIĘC POWIEDZIAŁ MU? .. no.. powie mi ktoś dlaczego? Damian twierdzi, że Łukasz /.... no, że nigdy się nie zakochał na prawdę. Że raz się zafascynował czy coś, w liceum. Przeżywa okres buntu? Nie wiem. Stwierdziłyśmy z Mariam, że to dobry, wrażliwy chłopak (bardzo), tylko właśnie ma taki czas w swoim życiu. Przeczekam.
pamiętajcie żeby pić jeść i spać
jak tamagoczi
18:53
Środa
Cześć. Zaczęłam pisać wcześniej, ale coś mi przerwało. Weszłam tutaj z powrotem, ale nie potrafiłam zacząć pisać. Poprzeglądałam stare wpisy. Tzn nie takie znowu stare.. z ostatniego pół roku. Hm... no, Marti... nabrałaś tempa.
Jestem zmęczona. Dzisiaj wróciłam do domu. Miesiąc mieszkania w Krakowie za mną, jest mi bardzo bardzo dobrze, ale przytyłam trochę, czuję się z tym no.. nie za dobrze. I ogólnie nie czuję się jakoś najlepiej. Muszę zacząć ćwiczyć. Zrobić nowy plan nowej mnie. Zależy mi na tym. R twierdzi, że wyglądam super i że niczego złego nie zauważył, ale w sumie nie ufam.
A propos R, jest lepiej. A właściwie jest bardzo bardzo dobrze. Odbiliśmy się od dna. Ostatnio mieliśmy bardzo zły incydent. Spotkaliśmy się wieczorem, pojechaliśmy autem nad Wisłę, słuchaliśmy muzyki i rozmawialiśmy. A potem już po prostu słuchaliśmy muzyki i ogólnie było bardzo bardzo romantycznie ii... i.. czułam się tak dobrze. Najlepiej. Spokojnie. Odleciałam i .. powiedziałam do niego "Michał".
co jest, Michał
Ja pierdole.. myślałam że zwymiotuję. Czułam jakby ktoś przywalił mi w głowę. Miałam ochotę odgryźć sobie język. Czułam się obrzydliwie. Powiedział, że to nic, że to rozumie i żebym się uspokoiła. Zaczęłam lamentować i płakać i było to .. po prostu straszne.
aaaaaj...
Ale oprócz tego bardzo pięknie.
Z Łukaszem też. Panel dyskusyjny w ich mieszkaniu. Ja i ich dwoje. A od kilku tygodni Antonina. Więc już jest do pary.
Nie pamiętam czy o tym pisałam, byłam w Łodzi, nadal nie wierzę jak ciepło zostałam przyjęta przez znajomych (w sumie przyjaciół) Łukasza. Nie wiem dlaczego, ale właśnie tak jest. Damian i Mariam. Damian mi powiedział, że słyszał, że byłam z Łukaszem na obiedzie. A WIĘC POWIEDZIAŁ MU? .. no.. powie mi ktoś dlaczego? Damian twierdzi, że Łukasz /.... no, że nigdy się nie zakochał na prawdę. Że raz się zafascynował czy coś, w liceum. Przeżywa okres buntu? Nie wiem. Stwierdziłyśmy z Mariam, że to dobry, wrażliwy chłopak (bardzo), tylko właśnie ma taki czas w swoim życiu. Przeczekam.
pamiętajcie żeby pić jeść i spać
jak tamagoczi
I just want to be perfect .
