
Mayday! Mayday! The ship is slowly sinking,
They think I'm crazy, but they don't know the feeling.
They think I'm crazy, but they don't know the feeling.

Dzisiaj dzień ze Starsetem i My Demons, którego słucham od samego początku dnia, wyśpiewując pod nosem cichutkie "mejdej mejdej" z psychopatycznym spojrzeniem. xD Dopiero wtorek, a ja już z niecierpliwością wyczekuję weekendu, bo D. raczej nie znajdzie wcześniej czasu na to żeby się spotkać. Mieszka jakieś dwadzieścia minut ode mnie, a tęsknię za nim bardzo, bo ostatnio bardzo rzadko się widujemy. No i obejrzałam szósty odcinek tej Toradory co pisałam i stwierdziłam, że nie jest wcale taka zła, ale i tak wielkie dzięki wszystkim osobom, które polecały mi serie.
Właśnie wpadam na mojego MAL-a (taka strona do zapisywania serii, które się planuje obejrzeć) i robię kopiuj-wklejkę wszystkich przez was wymienionych. Na pewno po Toradorze z tej listy skorzystam, bo niedługo ferie, będzie kupa czasu na oglądanie. Nudzę się w domu i czas spędzam na oglądaniu japońszczyzny. Echhhh.
Ps. Dobra, powiem wam coś, ale w sekrecie. (choć wiem żeście dyskretni)
Zakochałam się w D., a jemu podoba się inna. Friendzone mnie bardzo boli.

Ps. Dobra, powiem wam coś, ale w sekrecie. (choć wiem żeście dyskretni)
Zakochałam się w D., a jemu podoba się inna. Friendzone mnie bardzo boli.
fafafafafar better run away