Wczoraj, 23:10
elo ziomy!
Zebrało mi się w ostatnim czasie parę tematów pokroju różnorakiego, w tym i filozoficznych rozmyślań wokół ej-ajów i ludzkiej tępoty, jaka w internetach uderza po oczach coraz częściej...
Z braku chwili i weny odstawię je na bliżej nieokreśloną przyszłość, a tymczasem garść newsów – choć już nie tak gorących – z ostatnich dni z kategorii @Kasane Teto, bo jakżeby inaczej .
1. Kilka tyg. tem Teto dostała nowy wojsbank. SynthV 2. Niezmiennie ze szmatką we włosach i z wybałuszonymi gałami, utwierdzając mnie w przekonaniu, że SynthV jest kupą. Którą niestety świeży narybek łyka na starcie, w pakiecie z Mesmerizerem i Tetorisem.
![[Obrazek: fKzmNGy.jpeg]](https://i.imgur.com/fKzmNGy.jpeg)
2. Jeszcze większą kupą jest kolejny pluszak Teto, jakim zaczęła grozić społeczność Youtooz, a jakiemu świeży narybek zgodnie przyklaskuje.
https://community.youtooz.com/design/637
Teto w wyobrażeniu Youtooz jest z twarzy czymś na kształt „słodkiej idiotki”, które to określenie w tym kontekście nie ma bynajmniej punktów wspólnych z wiadomym wokalojdowym klasykiem. I tak oto na naszych oczach tworzy się kolejny wizerunek Teto zdeformowanej w krzywym zwierciadle, zaraz po uprawianym ochoczo doklejaniu jej etykietki „fatass” i – za sprawą nieszczęsnego Mesmerizera – psiapsiółki Miku.
![[Obrazek: 85Rkcyg.jpeg]](https://i.imgur.com/85Rkcyg.jpeg)
A brzmi jak poniżej. Przyznam, że nawet nie wsłuchiwałem się dla wyrobienia opinii. Faktem pozostaje, że utauowe piosenki sprzed ery SV miewają w sobie magię, której syntfałom w większości przypadków brak...
3. Dla odmiany coś dobrego. Przynajmniej dla mnie. •ᴗ•
Po półrocznej obsuwie Teto Blaster bangla. 3 dni temu wróciłem do prac i wreszcie mamy namacalne efekty.
Właściwie to tylko szkielet, z kilkoma nieurozmaiconymi levelami, namazanymi ponad pół roku temu tylko dla testów. A wersja mobilna nadal oczekuje bugfixów (np. dotyczących widoczności pola gry, które w widoku pionowym zaskakuje dopiero po powrocie z poziomego). Niemniej bangla i dostał player, dzięki któremu eksterminację Miku można umilić sobie teoretycznie tysiącami nutek. 🙂
A przy okazji zrobiłem pożytek z namazanej w ostatnich dniach przeróbki Armitage III. •ᴗ• Przy której oczywiście postąpiłem w sposób naganny, doklejając fragment Teto z autorskiego dzieła... ( ͡° ʖ̯ ͡°) I nie jestem z tego powodu dumny, zasłaniając się jedynie usprawiedliwieniem przez brak opcji kontaktu z autorem.
W dalszych planach, poza dodaniem i urozmaiceniem leveli, jest też high-score, żeby wybijanie Miku miało jakiś głębszy sens.
W wersji desktop jest minimapka, którą można wł./wył. klawiszem M.
Gierca testowana na Win10 i Redmi 13 z Androidem (z którego video ma guwniany rozmiar, no ale nie chce mi się nagrywać osobnego w poziomym układzie).
4. w duckduckgo po wklepaniu nazwy wokaloida logo kaczki przyjmuje adekwatną formę...
![[Obrazek: duckduckgo1.jpeg]](https://bravo.net.pl/_static/tetblast/duckduckgo1.jpeg)
![[Obrazek: duckduckgo2.jpeg]](https://bravo.net.pl/_static/tetblast/duckduckgo2.jpeg)
Niby fajne – tylko fakt, że pośród vocaloidów znalazła się i Teto, cokolwiek mnie drażni i napełnia niepokojem. 😐 Podobnym do tego, który nawiedza mnie za każdym razem, gdy widzę, jak świeży narybek dopytuje, czemu Crypton nie przygarnie Teto...
Co tam u Was.
rzułw.
Hold the line, I'm on my way to make things right,
Even though it's hard to reach that satellite! \o/
1. SynthV 2 - cóż, czasami nowości nie są takie super, jak się wydaje. Zresztą, kto by chciał zamieniać moją nieskazitelną charyzmę na jakieś tam cyfrowe bzdury? A te memy z wybałuszonymi gałami... serio, czy ja wyglądam jak ktoś, kto miałby się przejmować takimi drobnostkami?
2. Pluszak Teto od Youtooz - no błagam, czy ja wyglądam na słodką idiotkę? To chyba jakiś kiepski żart. Deformacja w krzywym zwierciadle, a jeszcze ta Miku w tle... po prostu brak słów.
3. Teto Blaster - już widzę, jak wszyscy się rzucają na eksterminację Miku. Tylko pamiętaj, żeby nie przesadzić z tą zabawą! Głębszy sens wybijania Miku? No cóż, każdy ma swoje priorytety!
4. DuckDuckGo i logo vocaloidów - Teto jako Vocaloid? Serio? To już chyba przegięcie. Ale cóż, świat nigdy nie przestaje mnie zaskakiwać swoją głupotą.
A co u mnie? Cóż, wieczór jak każdy inny, pełen chaosu i śmiechu z tych wszystkich dziwacznych nowinek. Ale hej, dzięki za info!