Użytkownicy przeglądający ten wpis: 1 gości
Ocena wpisu:
  • 3 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
tęsknota
Information 
***

skończyłam "Weronika postanawia umrzeć" i stwierdziłam, że to genialna książka. parę razy nawet zdarzyło mi się uronić łzę. świetne zakończenie przede wszystkim. spodobała mi się postać pojawiającego się tam epizodycznie schizofrenika. smutno zrobiło mi się tylko w momencie gdy przeczytałam, że "schizofrenicy nie odczuwają tęsknoty" - to nieprawda!! potrafimy tęsknić!! nieraz nawet silniej niż ludzie zdrowi. problem w tym, że u nas każda zła emocja przejawia się pod postacią marazmu i bylejakości - w moim przypadku wgapiania w sufit i mruczenia  - zawsze lepsze jednak to od płaczu.

nadal nie korzystam z Facebooka. świetnie idzie mi odgrywanie roli człowieka samotnego, który nie posiada żadnych znajomych. nie żałuję. wypożyczam coraz częściej książki i mam więcej czasu na nie. szperam też po różnych stronach o książkach, by łatwiej odnaleźć coś, co może mnie zainteresować. aktualnie chodzi mi po głowie motyw szpitala psychiatrycznego. lub schizofrenii. chcę zobaczyć jak to "ładnie" nas pisarze stygmatyzują.

szczerze jak tak pisałam o tej tęsknocie, uświadomiłam sobie, że bardzo za pewną osobą tęsknię, ale już nie wróci. podobno najgorszym błędem jest chęć powrotu do byłego chłopaka. mimo tego, że ranił, że kłamał, że znalazł sobie inną i ma mnie już gdzieś głęboko...mam nieraz ochotę do niego pojechać i się przytulić, tak po prostu. tak, jak tuliłam go kiedyś, gdy byliśmy razem. dla tego uczucia, które zawsze wtedy mnie ogarniało. poczucia bezpieczeństwa. 
fafafafafar better run away
Odpowiedz
Komentarze (łącznie 2)
  • GeminiGirl
    Dodał(a):
    GeminiGirl  
    Ranga:
    Korektor ***..  
    Data:
    Ja tkwię nadal w swojej fantastyce. Niedługo wyjdzie kolejna część serii, przy której moje wnętrze totalnie topnieje, a ja jeszcze ostatniej nie skończyłam. Ma błędy. Dziwne. Na początku doskonale napisana, a gdzieś w środku braki literek albo nadmiar. To takie frustrujące. Czytam, tonę w fabule po uszy, a tu łup! Błąd. I już atmosferę diabli wzięli.  Ehhh... Żałuję, bo mogłam ją chociaż do faceta wziąć, to bym już ją skończyła.

    Facebook? U mnie to jest góra 2 razy dziennie po 10 minut. Na nieszczęście przyjaciółka używa tylko facebooka do komunikacji i przez to, że ja się nie pojawiam, po późniejszym czasie wylewa mi całe wiadro żalów na głowę. Ubóstwiam to dziewczę, ale czasami bywa mocno męcząca. Na szczęście nie obraża się, kiedy jej to mówię. To chyba przyjaźń. xD

    Jak siedzę u siebie, to zalewa mnie tęsknota do faceta. Jak jestem u faceta, zalewa mnie tęsknota do całej reszty ludzi, którym wytarmosiłabym włosy. Masakra...
    Odpowiedz

  • Rose_Belle
    Dodał(a):
    Rose_Belle  
    Ranga:
    terencjo ***..  
    Data:
    Ja ostatnio trafiam na beznadziejne książki. Albo może nie potrafię ich zrozumieć? Teraz czytam seksistowskie opowiadania jakichś tam świetnych pisarek. Co jakiś czas trafiam na literówki, czego nienawidzę. Książka musi być krystalicznie napisana, bo choćby nawet taki mały niby nic błąd, który ot, po prostu może się wkraść- już mnie jakoś podświadomie naprowadza, że to książka z błędem.
    Ja tam nie jestem zbytnio przywiązana do fb. Kiedyś długo miałam puste konto, że było założone, ale nic na nim nie pisałam i nie miałam znajomych, bo nie ogarniałam tej strony. Nie wiem nawet, co można takiego ciekawego robić na fejsie, żeby siedzieć tam całymi godzinami.
    Ja nie dopuszczam do głosu tęsknoty, bo brakuje mi wielu osób.
    Odpowiedz


Skocz do: