19.02.2017, 12:21
By rozmawiać z Bogiem tylko wciśnij Siedem
Stosy tragicznych myśli, bo to nie żaden Eden
Schizofazja od nowa burzę mózgową szykuje
Niedoskonałoniczności agonii od zawsze żałuję
Za każdą chwilę dziękuję, za bycie w tym eterze
Gdy patrzę na świat, w to, że jestem już nie wierzę.
Toniemy tu pod mgłą nieświadomości oraz mrokiem
Zaczipowani i zatruci podążamy wciąż równym krokiem
Każde słowo drugiego "lepszego" dla nas jest wyrokiem
I wciąż kuszą głośne myśli by w łeb kulkę sobie strzelić
Bo z nikim nie można własnym światem się tu dzielić.
Stosy tragicznych myśli, bo to nie żaden Eden
Schizofazja od nowa burzę mózgową szykuje
Niedoskonałoniczności agonii od zawsze żałuję
Za każdą chwilę dziękuję, za bycie w tym eterze
Gdy patrzę na świat, w to, że jestem już nie wierzę.
Toniemy tu pod mgłą nieświadomości oraz mrokiem
Zaczipowani i zatruci podążamy wciąż równym krokiem
Każde słowo drugiego "lepszego" dla nas jest wyrokiem
I wciąż kuszą głośne myśli by w łeb kulkę sobie strzelić
Bo z nikim nie można własnym światem się tu dzielić.
fafafafafar better run away