19.12.2016, 00:14
Witam Młodzieży Droga!
Ostrzegam od razu że mogę głupoty pisać, bo % zagościły w mioim ciele.
Boże jaki cudowny dziś dzien.
Grudzień jest rocznicą mojego związku. Przez prace i pewne czynniki nie zależne od nas nie mieliśmy
kiedy ją ją świętować.
Nie miałam kasy. Więc napisałam do niego list.
a4 posmarowałam zaparzoną kawą aby kolor miał starego poplamionego listu, boki listu podpalałam na
świeczce, żeby miał fajnie podpalone boki.
Napisałam w nim jak się o mnie starał, nsze początki związku, za co go kocham, i że jestem szczęśliwa w końcu.
Mówie- to ja ide na papierosa,a Ty czytaj.
Wracam, a on cały we łzach. Powiedział że ten list znaczy więcej niż cokolwiek...
No i ja się rozpłakałam....
Nigdy nie znałałam tak wrażliwego człowieka
Życzcie nam kolejnego roku razem
Szczeliwa Andzia
Ostrzegam od razu że mogę głupoty pisać, bo % zagościły w mioim ciele.
Boże jaki cudowny dziś dzien.
Grudzień jest rocznicą mojego związku. Przez prace i pewne czynniki nie zależne od nas nie mieliśmy
kiedy ją ją świętować.
Nie miałam kasy. Więc napisałam do niego list.
a4 posmarowałam zaparzoną kawą aby kolor miał starego poplamionego listu, boki listu podpalałam na
świeczce, żeby miał fajnie podpalone boki.
Napisałam w nim jak się o mnie starał, nsze początki związku, za co go kocham, i że jestem szczęśliwa w końcu.
Mówie- to ja ide na papierosa,a Ty czytaj.
Wracam, a on cały we łzach. Powiedział że ten list znaczy więcej niż cokolwiek...
No i ja się rozpłakałam....
Nigdy nie znałałam tak wrażliwego człowieka
Życzcie nam kolejnego roku razem
Szczeliwa Andzia