23.12.2018, 02:36
(Edytowany 23.12.2018, 04:07 przez snajperx.)
hoł hoł hoł ziomy!
Zbliżają się święta (już trzecie tutaj), więc będę udawał, że piszę z tej okazji.. albo nie. Tak naprawdę to kciałem głównie rzucić filmikiem, gdyby ktoś potrzebował jakiejś alternatywy dla pisiontej powtórki z Kewina. Filmik powstały wczoraj zowie się Commando Ninja, jak widać na załączonym obrazku, i stanowi swoisty hołd dla kinowych produkcji lat 80-tych. Żeby się nie wysilać, to skopiuję opis ziomka z fejsbunia:
Ziomek z fejsbunia napisał(a):Zostawiam sobie tę perłę na świąteczny wieczór z małą szklaneczką whisky, do pomocy w walce ze śpiączką gastronomiczną.
Jeśli Was nie przekonuje sam tytuł, to ja nie wiem, ale generalnie to duży, godzinny ukłon dla lat 80tych. Szybkie przewijanie uderzyło mnie w głowę syntezą ery VHS, nawiązaniami do Predatora, Kickboxera, filmów ninja, gier z automatów, Rambo, cuda na kiju. Czego tam nie ma? Jest ziomek o nazwisku Kowalski, wyglądający jak mashup Super Mario i Giorgio Morodera, jest czerwony ninja w złotej masce z Nintendo Power Glove na nadgarstku, jest oldskulowa muza, są syfiaste filtry rodem z taniej produkcji na ekranie, nawet głosy wybornie rozjeżdżają się z ruchami ustami.
Ręczę za zły poziom tej produkcji, choć nie wiem czy tak dobra, że aż zła. Stestuję pewnie w przeciągu czterech dni.
Ja jestem świeżo po seansie i od siebie dodam, że akcenty z Kevina również znaleźć tam można. :] Za to wbrew moim początkowym oczekiwaniom oraz opisowi z cda.pl komedii to w tym wiele nie uświadczymy - nastawiałem się na coś bardziej w stylu Kung Fury, a wyszło lekkie kino akcji z równie lekkimi elementami parodii, które do Kung Fury przyrównania nie ma, bo jest z innej kategorii. A może to tylko ja nie kumam większości nawiązań do produkcji z tamtej ery? ¯\_(ツ)_/¯ Enyłej - jak ktoś ma wolną chwilkę , to obejrzeć dla odprężenia nie zawadzi. Soł:
I to wsjo. Wesołych Świąt bajdełej, bo przed świętami nie wiem, czy tu jeszcze zajrzę.
No to dobranoc i
i Co Tam U Was.
P.S. Jak być może ktoś z Was swym bystrym okiem spostrzegł, ostatnio na browarze zaczęły bruździć spamboty. Aktualne zabezpieczenia antyspamerskie niestety wystarczające nie są i mimo że na nagły przypływ nowych-starych bywalców liczyć już nie należy, to dobrze by było w jakiś sposób kolejnym śmieciowym wpisom zapobiec. Może zajmę się tym w okresie poświątecznym. A w ostateczności zawsze można włączyć dodatkowy wymóg moderatorskiej aktywacji kont, więc spoko wodza.
P.P.S. Gdyby ktoś życzył sobie w prezencie pod choinkę coś w stylu prywatnego działu na browarze (bez dostępu dla niezalogowanych lub z wejściem tylko dla określonych ludków), to proszę krzyczeć.
P.P.P.S. x)
Hold the line, I'm on my way to make things right,
Even though it's hard to reach that satellite! \o/
Miłego pisania w takim razie.
Tak czy inaczej, jeśli już posuwasz się do krytyki, to wiedz, że plucie sarkazmem niczego konstruktywnego do tematu nie wniesie. Za to naprawdę z chęcią poznam Twoją teorię tłumaczącą rezygnację ludzi z uczestnictwa w życiu tego forum. Bo wydajesz się coś na ten temat wiedzieć, a że przyczyną ich eksodusu było dodanie jakiejś funkcji do forum - w tym śladów logiki ciężko się dopatrywać.