00:02
22.05.2017

już poniedziałek, dzień dobry nowy tygodniu

Wiecie, ze z S (chłopak o którym była mowa przez ostatnie półtora miesiąca) poznałam się właśnie w okolicach północy między niedzielą a poniedziałkiem? Ten moment tygodnia ma jakieś pozytywne wibracje, jesli mogę tak to nazwac.
Późno już, i w sumie powinnam spać, ale jakaś energia we mnie jest dziwna. Mam nadzieję, że potrwa ona jak najdłużej, bo to cudowne uczucie, nie wiem co mi się stało, ale od wczoraj mam ochotę się uczyć, ćwiczyć, zdrowo jeść, rozmawiać z ludźmi. Dzisiaj byłam u rodziny w gościach i chyba nikt mnie takiej gadatliwej nie widział w życiu. Nie wiem co się dzieje ze mną, ale jest super. Nie jarałam nic, przysięgam, ale tak się czuję trochę. 
Do sedna. Poznałam dzisiaj kogoś nowego. Tak, w internetach. Myślcie co chcecie, mi ten tryb pasuje. Najgorsze jest to, że on jest z Wwa, a załapaliśmy się bo przejazdem był w krk. I tak super to nie gadało mi sie z nikim. I ma 25 lat. Może to kogoś przerazić (ja mam 20), ale po prostu... 25latkowie to idealny wiek chłopaka jak dla mnie obecnie. Im starszy tym lepszy. haha... nie wiem co mi jest no odwaliło mi totalnie. Szkoda że jest z warszawy, ale powiedział że pociągi jeżdżą szybko. haha... nie wiem czemu ja wam to piszę i w ogóle co się dzieje. Jest fajnie. 
Wiecie co.. serio... serio czuję, że w moim życiu wbiłam kolejny bieg. I że pędzę strasznie że dużo szaleństwa tu jest. Kurde!!! To jest takie cudowne. Mieć 20 lat jednak to jest coś. Będzie tylko fajniej! : D chcę żeby było. 
W tym tygodniu jestem teoretycznie umówiona z tym drugim chłopakiem na kawę xD Tak, jestem nienormalna, ale to już wiecie. Nie wiem czy pójdę, czy chcę. Może i chcę. Czemu nie. To tylko kawa. Czuję, ze muszę dużo próbować. Im więcej zrobię tym lepiej. Doświadczam. Polecam! 


Wy jak żyjecie? Żyjcie!!!