08.02.2018, 22:19
08.02.2018
21:07
tłusty czwartek
Cześć.
Za mną ostatni egzamin, właściwie od wczoraj mam ferie. Dziwnie się z tym czuję, nie mam planów, nie mam pojęcia co robić, nie mam pojęcia jak zmarnować najlepiej te 2 tygodnie.
Nie mam siły, jeszcze nie odespałam, dlatego nie będę się rozpisywać na temat tych mniej istotnych rzeczy. Z istotnych, dziś były urodziny G, spędziłam z nią pół dnia, odkryłam nową przepiękną knajpkę, no strasznie miło było.. lubię dawać prezenty i widzieć jak ktoś się cieszy. :')
uh,, ogólnie to ostatnio jak pisałam, w poniedziałek, snapowałam z nim i eh, ultrazabawne jest to, że nagle jakby coś się stało, odpisał oschle coś i.. no i potem już nie odpisał. Nie rozumiem. Czuję się, jakbym zrobiła coś złego. Ale czy ja zrobiłam coś złego, na prawdę? No nic.. zresztą.. co ja mam zrobić. Wycofałam się. Przykre, ale w sumie.. przywykłam, że ostatnio mało dobrej karmy do mnie wraca. Ulatuje gdzieś w niebieską przestrzeń.
Przebrałam się już w piżamę, siedzę z herbatą i jutubem, napisał do mnie chłopak z liceum. To jest .. nie wiem, zabawne i okropne zarazem. Coś tam spytał, jaką trasę polecam gdzieś tam, bo potrzebuje natury po sesji, blabla, ostatecznie napisał, że zaprasza na spacer. Wiecie co jest najpiękniejsze? Że on go zna. Są z tego samego miasta.
Fatum?
nie wiem.. ogólnie dużo spotyka mnie takich rzeczy.. coraz więcej. wszystko jest jakieś dziwne i ..
Musze wstać jutro przed 6, a wieczorem idę z K na miasto, więc znów będę nieżywa. ;___; chcę się wyspać.
więc dobranoc
21:07
tłusty czwartek
Cześć.
Za mną ostatni egzamin, właściwie od wczoraj mam ferie. Dziwnie się z tym czuję, nie mam planów, nie mam pojęcia co robić, nie mam pojęcia jak zmarnować najlepiej te 2 tygodnie.
Nie mam siły, jeszcze nie odespałam, dlatego nie będę się rozpisywać na temat tych mniej istotnych rzeczy. Z istotnych, dziś były urodziny G, spędziłam z nią pół dnia, odkryłam nową przepiękną knajpkę, no strasznie miło było.. lubię dawać prezenty i widzieć jak ktoś się cieszy. :')
uh,, ogólnie to ostatnio jak pisałam, w poniedziałek, snapowałam z nim i eh, ultrazabawne jest to, że nagle jakby coś się stało, odpisał oschle coś i.. no i potem już nie odpisał. Nie rozumiem. Czuję się, jakbym zrobiła coś złego. Ale czy ja zrobiłam coś złego, na prawdę? No nic.. zresztą.. co ja mam zrobić. Wycofałam się. Przykre, ale w sumie.. przywykłam, że ostatnio mało dobrej karmy do mnie wraca. Ulatuje gdzieś w niebieską przestrzeń.
Przebrałam się już w piżamę, siedzę z herbatą i jutubem, napisał do mnie chłopak z liceum. To jest .. nie wiem, zabawne i okropne zarazem. Coś tam spytał, jaką trasę polecam gdzieś tam, bo potrzebuje natury po sesji, blabla, ostatecznie napisał, że zaprasza na spacer. Wiecie co jest najpiękniejsze? Że on go zna. Są z tego samego miasta.
Fatum?
nie wiem.. ogólnie dużo spotyka mnie takich rzeczy.. coraz więcej. wszystko jest jakieś dziwne i ..
Musze wstać jutro przed 6, a wieczorem idę z K na miasto, więc znów będę nieżywa. ;___; chcę się wyspać.
więc dobranoc
I just want to be perfect .
odpoczywaj ,należy ci się