19.11.2017, 16:57
jakoś tak nijako.
jak ja to mówię non stop piach w oczy, co by się nie zrobiło to zawsze pod górkę.. mam tu na myśli moje życie osobiste.
tylko praca, uczelnia, zamartwianie się, narzekanie, no może nie tylko, ale po prostu jestem zmęczona.. wiecie co ? .. tak bardzo chciałabym kogoś mieć kto za mnie pomyśli, pomartwi się, zrobi herbatki kiedy jest zimno, poda obiad jak wracam okrutnie głodna.. chyba rozumiecie no nie ? kogoś kto po prostu jest jak jest super mega dobrze ale także jak jest fatalnie kiedy jedyną sensowną opcją jest siąść i płakać .. mam dość, potrzebuję wsparcia, miłości, przytulenia, ciepłej dłoni. może i wydaje się, że piszę jak potłuczona, ale już mnie życie tak sponiewierało, że nic dziwnego.
gdzie jesteś romeo /? :X
może to przez zimę a może przez to, że mam dość i chętnie uciekłabym na koniec świata, gdzieś gdzie jest miło i pięknie, super ciepło i jest ten mój super romeo.
jak ja to mówię non stop piach w oczy, co by się nie zrobiło to zawsze pod górkę.. mam tu na myśli moje życie osobiste.
tylko praca, uczelnia, zamartwianie się, narzekanie, no może nie tylko, ale po prostu jestem zmęczona.. wiecie co ? .. tak bardzo chciałabym kogoś mieć kto za mnie pomyśli, pomartwi się, zrobi herbatki kiedy jest zimno, poda obiad jak wracam okrutnie głodna.. chyba rozumiecie no nie ? kogoś kto po prostu jest jak jest super mega dobrze ale także jak jest fatalnie kiedy jedyną sensowną opcją jest siąść i płakać .. mam dość, potrzebuję wsparcia, miłości, przytulenia, ciepłej dłoni. może i wydaje się, że piszę jak potłuczona, ale już mnie życie tak sponiewierało, że nic dziwnego.
gdzie jesteś romeo /? :X
może to przez zimę a może przez to, że mam dość i chętnie uciekłabym na koniec świata, gdzieś gdzie jest miło i pięknie, super ciepło i jest ten mój super romeo.
a... zaraz.. to do Romeo było!