13.06.2017, 21:39
13.06.2017
22:29
wtorek
Cześć. W tym momencie pisząc tą datę zorientowałam się, że to ta data dziś! 13 czerwca 2008 roku, czyli kurde 9 lat temu ( już???!!!) to był 13 piątek. I jakkolwiek to nie głupie i dziecinne, ale nie zapomnę tej daty nigdy, bo wtedy w moim dziecięcym serduszku był ogień, bo taki jeden napisał mi że się zakochał we mnie. HA HA. Oczywiście, jak zawsze, miłostki u mnie najważniejsze i tylko o tym pamiętam... no ale cóż.
Pisze bo juz nie mam siły. Wczoraj się dowiedziałam, że na jutro mam oddać projekt. I wiecie co? Nie wiem jak, ale właśnie skończyłam najtrudniejszą część czyli planszę i model. Zrobiłam to ! Od 17 nieustannie pracuję i... i jeszcze opis mi został do zrobienia. Okej. NO i zdałam budo! Na 3,5. Czyli mega. Uff... ale ale mam dwie poprawy w następnym tygodniu i tyyyle rzeczy, że ja nie wiem co to będzie.
However... w sumie to... tak jakby jutro spotykam się z tym całym Tomkiem. Tym waszym faworytem haha..
nie wiem... nie wiem co myśleć. Moim faworytem chyba jednak jest ten pierwszy, Szymek. Ale on znowu się przestał odzywać, ostatni raz gadaliśmy w sobotę.. eh
No i dupa. A tego Tomka... po pierwsze nie wiem jak on tak na prawdę wygląda do końca, bo... bo w sumie zdjęcia ma takie, że twarzy widać mało dość, zdarza się że wysyła snapy, ale ma jakiś starszny telefon, bo są mało wyraźne i w ogóle... grrggrrr... poza tym... np dzisiaj robiłam ten model i przecięłam sobie nożykiem palec i mu wysłałam na snapie, a on odpisał, że jutro pokażę mu i on pocałuje i będzie mniej bolało. haha... super, ale to tak serio? Nie no błagam.. Nie wiem, boję się. Albo wczoraj snapowaliśmy że się uczymy, i on nagle wysyła zdjęcie zeszytu z notatkami i tam między wierszami napisane "M jest bardzo piękną kobietą" - o mnie. Przeraża mnie to. Bo ja chyba w sumie nie szukam... chłopaka na stały związek. ???? Nie wiem. Jezu, nie dość że na studiach już nic nie wiem, to nawet w życiu nie wiem, ja piernicze.... ogarnij się dziewczyno.
Trzymajcie kciuki, żeby mnie nie zjadł, o ile się w ogóle spotkamy.
wracam do roboty

ciao
22:29
wtorek
Cześć. W tym momencie pisząc tą datę zorientowałam się, że to ta data dziś! 13 czerwca 2008 roku, czyli kurde 9 lat temu ( już???!!!) to był 13 piątek. I jakkolwiek to nie głupie i dziecinne, ale nie zapomnę tej daty nigdy, bo wtedy w moim dziecięcym serduszku był ogień, bo taki jeden napisał mi że się zakochał we mnie. HA HA. Oczywiście, jak zawsze, miłostki u mnie najważniejsze i tylko o tym pamiętam... no ale cóż.
Pisze bo juz nie mam siły. Wczoraj się dowiedziałam, że na jutro mam oddać projekt. I wiecie co? Nie wiem jak, ale właśnie skończyłam najtrudniejszą część czyli planszę i model. Zrobiłam to ! Od 17 nieustannie pracuję i... i jeszcze opis mi został do zrobienia. Okej. NO i zdałam budo! Na 3,5. Czyli mega. Uff... ale ale mam dwie poprawy w następnym tygodniu i tyyyle rzeczy, że ja nie wiem co to będzie.
However... w sumie to... tak jakby jutro spotykam się z tym całym Tomkiem. Tym waszym faworytem haha..


Trzymajcie kciuki, żeby mnie nie zjadł, o ile się w ogóle spotkamy.
wracam do roboty

ciao
I just want to be perfect .
Ja będąc w liceum w ogóle nie rozumiałam, że na studiach może być gorzej i nie doceniałam tej laby...c
A jak tak czytam o tych problemach na studiach, to cieszę się niezmiernie, że jeszcze jestem w liceum.c