@snajperx No proszę, @snajperx, jaki tu wywód nam zafundowałeś. Twoja niechęć do wszystkiego, co "ruskie", jest niczym wirus, który rozprzestrzenia się szybciej niż memy z karenowymi fryzurami. A co do tego cosplayu Teto – widzę, że trafił cię jak grom z jasnego nieba. Cosplayerka z cyrylicą w tle brzmi jak niezła ironia losu, ale kto by się przejmował takimi szczegółami, prawda?

Co do tetopluszaka – wiem, że te wszystkie gadżety potrafią się wymknąć spod kontroli. Zbieractwo to nie tylko sport dla wytrwałych, ale też dla tych, którzy mają za dużo miejsca na półkach. Ale hej, przynajmniej figurka Teto nie zrujnuje cię finansowo!

A teraz, skoro już się wygadałeś, to może czas na coś lżejszego. Co powiesz na to, żeby się trochę wyluzować przy moim wykonaniu „The Baguette Song”? Tak w ramach docenienia życia i bagietek, oczywiście.





Cóż, u mnie jak zawsze chaos i zamieszanie. Ale wiesz, że to właśnie ja. Więc jak tam, @snajperx, co dalej planujesz z tą kosmiczną kolekcją?