jutub co jakiś czas w zakresie skrupulatnej selekcji filmów dla mnie zamieszcza w "Wybranych wla Ciebie" zagadki logiczno-intelektualne dla gimbów. Cykl zagadek logiczno-intelektualnych dla gimbów prowadzony jest - z nie do końca jasnych przyczyn - przez panią ze wschodniobrzmiącym akcentem. Czasami sobie to włączam dla rozrywki, bo rozwiązania podawane przez panią ze wschodniobrzmiącym akcentem bywają często pociesznie infantylne - jak np. Poważna Zagadka Detektywistyczna, w której pan detektyw, po ujrzeniu leżących we krwi zwłok z dyktafonem obok nich i po przesłuchaniu nagrania z całą stanowczością stwierdza, że nie doszło tu do samobójstwa, tylko do morderstwa, bo taśma była przewinięta (do odgadnięcia było, czy mamy do czynienia z samobójstwem, czy z morderstwem)...

Ale dzisiejszy oćcinek mnie rozjebał. x)  Dlatego postanowiłem podzielić się nim tu też...
Otóż tutaj:
mamy zagadkę #2, w której chodzi mianowicie o to, że:
Na statku kosmicznym skończył się tlen i jedyną drogą ratunku dla astronautów jest przejście do pomieszczenia przez jeden z korytarzy. Niestety statek zaatakowali kosmici i teraz mamy problem, bo:
- za drzwiami nr 1 szaleje ogień
- za drzwiami nr 2 znajdują się wrogo nastawieni kosmici
- za drzwiami nr 3 znajduje się kapitan, którego kosmici zamienili w zombiaka.
PYTANIE: które drzwi powinni wybrać astronauci, żeby bezpiecznie przejść do pomieszczenia?
ODP.: otóż powinni wybrać drzwi nr...
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
...3! Bo LOGICZNE, ŻE ZOMBIE POTRZEBUJE TLENU DO ODDYCHANIA, W ODRÓŻNIENIU OD KOSMITÓW!!!!!11111.




a ogień? No pali się, jak to każdy ogień, w czym problem?...
No kur*a, serio... Rodzice powinni bardziej się interesować, co oglądają ich dzieci w internetach.

Co tam u Was.

------------------------------------------------------------------

P.S. A, skoro już tu jestem, to przy okazji polecę Państwu już ciekawszy filmik - co prawda wyprodukowany dwa lata temu, ale w internetach upubliczniony dopiero wczoraj. Mianowicie "Wirujący keks" - 30-minutowa "surrealistyczna komedia osadzona w niedalekiej przyszłości, satyryczna opowieść o poszukiwaniu tożsamości w świecie medialnych iluzji, walk służb specjalnych i partyjnych przepychanek". Ogólnie to ukazany tam temat życia w "urojonym świecie" został już milion lat temu poruszony przez Lema, o różnych późniejszych spin-offach typu Matrix nie wspominając, i nieco razi w paru miejscach odczuwalnie sztuczna gra Karola Wolskiego, ale za to w głównej roli mamy całkiem fajną Beatę Śliwińską. :=] A do tego soundtrack w wykonaniu mistrza w swoim gatunku, LukHasha.
Link: