Użytkownicy przeglądający ten wpis: 1 gości
Ocena wpisu:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
ide bo podjeżdża uber mi
Komentarze (łącznie 0)
  • *nie pyskuj patafianie*
    Dodał(a):
    *nie pyskuj patafianie*  
    Ranga:
    patafcio ****.  
    Data:
    8.05.2018
    22:00

    hej hej, tytuł przeleciał mi koło ucha przed chwilą, dlatego taki. tako 
    W sumie nie pisałam od weekendu, więc.. więc. Więc nie zmieniło się absolutnie nic. A wręcz.. wręcz skrzydła coraz większe.Piszemy sobie tak.. troszkę, powoli, trzymamy sie na dystans i to jest bardzo, ale to bardzo przyjemne. Chciałam wam opisać mój sen dzisiejszy, bo był no.. co najmniej dziwny. Oprócz tego, że najpierw śnił mi sie tata i że byliśmy w górach.. no ale mniejsza. Śniło mi się że R (no, to właśnie on. ) że był u mnie w domu, właściwie w przedpokoju, siedzieliśmy i było.. miło. I nagle co, wiadomość na mg od T. xD haha. No.. że coś tam, że gdzieś wyjechał i pisze, bo coś tam, bla bla bla.. sratata.. wtf?Ahh,, 
    nie wiem, coś tam jeszcze było, ale już nie pamiętam. To nic. 
    Obudziłam się jakoś.. za wcześnie. Zobaczyłam wiadomość, że nie może się doczekać piątku. Aaa... czy wyobrażacie sobie, jakie to jest wspaniałe uczucie, obudzić się  i przeczytać oś takiego? 
    Fruwam. 
    Od piątku byłam biegać już 3 razy, bez zmuszania się, no .. ja latam, dosłownie. 

    jutro jedne zajęcia a wieczorem idę z K na piwo i coś tam.. W czwartek pójde na zajęcia, albo i nie.. nie wiem jeszcze. W piatek mam wolne i jedyne co to wieczór! Wieczór wieczór.. jeju. 

    < 33333333333333333333333333333
    Odpowiedz


Komentarze w tym wpisie
ide bo podjeżdża uber mi - przez *nie pyskuj patafianie* - 08.05.2018, 22:09

Skocz do: