Użytkownicy przeglądający ten wpis: 1 gości
Ocena wpisu:
  • 2 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Damn you.
Komentarze (łącznie 2)
  • *nie pyskuj patafianie*
    Dodał(a):
    *nie pyskuj patafianie*  
    Ranga:
    patafcio ****.  
    Data:
    Nie.
    No po prostu nie. 
    Nawet nie.wiecie jak... oh... Confused 
    Nic. Po prostu byłam na koncercie, było cudownie.swoją drogą, uwielbiam Holaka i nie zawiodłam się. No ale to wszystko. Nic.więcej. czuje się zawiedziona, Boże, na co ja liczyłam? I po co.. 
    Leżę,czuje jak.mi serce wali. Czuje w tętnicach ze serce zapierdala. Chce mi się płakać, ale w sumie jestem u K, i nie chcę jej się tłumaczyć. Nie pokazuję żadnych.uczuć, pewnie.powinnaś. cokolwiek. Jest kurna poważnie źle. 

    Koniec. Proszę. Uciekam, nie chce już nic, chciałabym wyciąć to wszystko ze świadomości i nie myśleć. No ale skąd, nie może być za łatwo. Pewnie popastwi się Jeszcze jakiś czas,potem się znudzi i to się urwie, bo przecież ja nie mogę pokazać że mi smutno i źle. Hahahaha. Oj smutno, oj źle, cholera.
    Po cholerę to wszystko było. Byłabym zdrowsza, spalabym spokojnie jak człowiek, chociaż.przecier.śpię normalnie już, udało mi się to, oszukuje organizm ze jest ok. Podupadne i tak, no przecież. 
    Jestem glupia,.idę już spać. 
    Musieliśmy teraz gdzieś się błąkać, albo siedzieć, miało być szaleństwo i młodość, ale kurrrrwa po co. 
    No. Kochanie. 
    Cokolwiek.
    Odpowiedz


Komentarze w tym wpisie
Damn you. - przez *nie pyskuj patafianie* - 19.10.2017, 23:44
RE: Damn you. - przez milowylass - 20.10.2017, 10:00
RE: Damn you. - przez *nie pyskuj patafianie* - 20.10.2017, 15:01

Skocz do: