Użytkownicy przeglądający ten wpis: 1 gości
|
Ocena wpisu:
czy tego właśnie chciałaś? pytam się
|
|
|
|
« Starszy wpis | Nowszy wpis »
|
|
Komentarze (łącznie 1)
|
|
|
| Komentarze w tym wpisie |
|
czy tego właśnie chciałaś? pytam się - przez *nie pyskuj patafianie* - 01.10.2017, 23:27
RE: czy tego właśnie chciałaś? pytam się - przez milowylass - 02.10.2017, 11:36
|
23:06
hej.
.....
jaką koleżanką? zaczęłam pytać. najpierw spokojnie, że wynalazł ją na ig, albo ona jego, że napisał jej, że ładne zdjęcia, potem się spotkali gdzieś przypadkiem, ona zerwała z chłopakiem, napisała mu między wierszami że jej się podoba, no i spotkali się. w sensie mieli się spotkać. zapytałam czy to randka, napisał, że w suumie nie lubi kategoryzować rzeczy. huh? w końcu napisałam, że szkoda, że tak późno mi o tym pisze, że po cholerę się ze mną spotkał tydzień temu, że nie wiedziałam, że on potrzebuje jakiegoś związku, albo deklaracji z mojej strony... Boże.. no kurna.
Fajnie wiedzieć no... ;____; mega się wkurzyłam, zapytał czy nie mogłam mu tego wszystkiego powiedzieć choćby tydzień temu. że chciał być ze mną, że próbował tyle razy, a ja skazywałam go tylko na przyjaźń. NO KURNA. ale to nie wykluczało przecież nic.
dziś też pisaliśmy chwilę. ale czułam, że pisze się inaczej niż wcześniej. eh... napisał, że czuje się zmieszany. po tym co napisałam i po "miłej randce".. eh, czyli jednak randce. Boże... przecież spotykaliśmy się, a on.... ;_; nie pisałam tu wszystkiego, w każdym razie teraz.. brakuje tylko, żeby spadł deszcz, chcę płakać cały czas i nie przestać. jestem cholernie zła i smutna. zła na siebie. wiem, faktycznie zachowywałam się okropnie, teraz to widzę. napisał, że boli go to że on zawsze musi pierwszy zrobić cokolwiek, bo ja nie robię nic, żadnej inicjatywy i on nie wie czy ja chcę cokolwiek, czy nie.
a co ja chcę?
audrey, co ty chcesz? mała..
dziewczyno.. eh... serce mnie boli, tzn czuję takie jakby motyle w sercu.
jutro jadę do krk do dziekanatu i spotkam się z nim. "wyjaśnić sprawy". ciekawe co powie. ja? czy ona? boję się...
piszę z nim też teraz, zapytał, czy jestem zmęczona, napisałam że tak ale że raczej nie zasnę, powiedział, że posiedzi ze mną.
ja bym chciała tylko ciepłych rozmów, ciepłej herbaty, spokoju, nie martwić się o nic.
<cały dzień dziś happysad>