Użytkownicy przeglądający ten wpis: 1 gości

Ocena wpisu: 1 głosów - średnia: 5 1 2 3 4 5 28.05.17. /undou

« Starszy wpis | Nowszy wpis »

Komentarze (łącznie 0)

Dodał(a): ⬤ undoubtedly   Ranga: Bezobjawowa Kryminalistka ( ͡° ͜ʖ ͡°)   Data: 28.05.2017, 10:21 (Edytowany 28.05.2017, 10:21 przez undoubtedly.) *** Jest tak jakoś nijak. Mam wrażenie, że pustka w sercu nie zostanie szybko zażegnana. Poza tym odczuwam lęk przed wynikami badań. Potężny, horrendalny, przeszywający od stóp do głów lęk. Wywołujący chęć wyryczenia się całemu światu i dreszcze. Boli mnie nabardziej to, że wszyscy każą mi się nie przejmować. Nie przejmować się wynikami, od których może zależeć moje dalsze życie!! Czaicie to? Tak bardzo ludziom na mnie zależy...szkoda słów. Przyjaciel wczoraj dla żartu powiedział, że śmiałby się gdybym się za.bi.ła, ale na ten moment w ogóle mnie to nie bawi. Tak jak to co powiedział ostatnio, że mama by nie płakała za mną tylko za 500+. A ogólnie na co dzień są z nas wielcy depresanci i nihiliści. Do końca. - Jaki jest sens życia? - Śmierć. Nadal mam myśli samobójcze i już nawet się z tym nie kryję. "Chcesz się zabić, to się zabij." i tyle w temacie. odkrycie po napisaniu notki; *dzikie dziecko* A Pan Wiktor wrzucił zdjęcie na Instagrama, a Pan Wiktor wrzucił zdjęcie na Instagrama!!! *u* To co dobre było, szybko się skończyło. Ale nadal czekamy na film z warszawskiego spotkania. Pozdrawiam Osoby. Lecz nie oszukujmy się, nadal jest mi smutno. Uśmiech pojawił się na chwilkę na mojej twarzy. Dzięki, Wiktor.  Szukaj postów Odpowiedz

Komentarze w tym wpisie

28.05.17. /undou - przez undoubtedly - 28.05.2017, 10:21