(07.04.2017, 20:02)GeminiGirl napisał(a):

Układa się, co? To fajnie.

Pisanie ze swoim przedmiotem westchnień zawsze jest ekscytujące. Spędza się nawet godziny przy tym, czas mija i nawet nie jest się tego świadomym. Ja na początku pisania ze swoim chłopakiem potrafiłam przesiedzieć nawet kilka godzin. Po szkole, przy odrabianiu lekcji, po odrobieniu lekcji i nawet do północy. Miło wspominam tamte dni. Nie było tematu, którego nie omówiliśmy. No chyba oprócz chemii molekularnej i psychologii mrówek. xD

Jest co wspominać z uśmiechem. 

ostatnio mi napisał, że kurcze już po 2 w nocy, a nie czuje upływającego czasu.. xDDD kocham!!