Skończyłam Toradorę!   Zakończenie mi się średnio podobało. Dzisiaj wychodzę z D do galerii połazić. Zastanawiam się co tym razem mi kupił, tylko błagam, niech to nie będzie kolejny z kolekcji 865930654 kubeczków i filiżanek. Dostałam od rodziców pieniądze na święta, ale jakoś tak nie mam pojęcia na co to wydać, bo miliony to nie są. Piję sobie herbatkę i zaraz lecę się szykować przed wyjściem, bo (wstyd się przyznać) siedzę jeszcze w piżamie i ziewam pod kołdrą. Książki jeszcze nie przejrzałam, bo stwierdziłam, że brakuje mi ostatnio czasu na oglądanie anime i sobie odpuściłam, ale jutro też jest dzień.

Dzisiaj w ogóle prawie posiusiałam się ze śmiechu w jednym momencie serii. x3

- Czeeekoladki! *macha pudełkiem jak debil*
- Pokazywałeś nam je wczoraj. Kiedy przestaniesz się nimi chwalić?
- Kiedy już będą przeterminowane.